Forum Oblicza Miłości Strona Główna Oblicza Miłości
Czy to przyjażń czy kochanie? - Forum miłości i przyjaźni
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Sama już nie wiem co mam o tym myśleć .....
Idź do strony 1, 2  Następny
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Oblicza Miłości Strona Główna -> Miłość
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
panna_nikt
Gość






PostWysłany: Pon 17:28, 29 Maj 2006    Temat postu: Sama już nie wiem co mam o tym myśleć .....

Mam spory problem i dlatego zwracam się o pomoc i liczę na wasze opinie i rady.

Piotrek - syn mogego taty współpracownika. Ma tak samo jak ja 16 lat, jest wysoki i nieziemsko przystojny <dla mnie>. Ale przejdę do rzeczy : otóż czuję że moje uczucia do Piotrka to coś więcej niż koleżeńska więź czy przyjacielska ..... sami wiecie o co mi chodzi, powiedzmy sobie to wprost : podoba mi się i to bardzo, jestem nim mocno zauroczona, uwielbiam i ubóstwiam go, ciągle o nim myślę i snuję nierealne marzenia o mnie i o nim, nie wyobrażam sobie życia bez niego .... A moim problemem jest to że pomimo tego że mam z nim b.dobry kontakt dogadujemy się i wogóle wg. poświęcamy sobie za mało czasu <nie miało to zabrzmieć jakbyśmy byli razem> ale gdy już jesteśmy gdzieś to jest cudownie, fantastycznie po prostu nie chcę żeby " ta chwila kiedykolwiek się skończyła " chciałabym żeby wtedy czas stanął w miejscu. Zawsze inicjatywa wspólnego wyjścia wychodzi ode mnie. Dzwonię do niego mówię " Hej Piotrek nie miał byś ochoty na kino ... " i wtedy omawiamy szczegóły wyścia - czasami jemu nie pasuje lub mi to wtedy przekładamy to na czas nieokreślowy w czasie. Ale gdy już dojdzie do spotkania jest jak w bajce : rozmawiamy dyskutujemy żartujemy przekomażamy się zakładamy, mogę się do niego przytulić <wtedy myślę jak jest wpaniały, jakich boskich perfum używa itd. i nie chcę żebyśmy musieli kiedyś oderwać się od siebie nawet kilka razy doszło do małych całusów ale " czysto przyjacielskich " boje się tego że ja w pewnym stopniu mu się nażucam choć zawsze kiedy wychodzimy <raz na 2 mies.>ciągle mówi mi komplementy - czym mnie bardzo dowartościowuje Smile Boje się tego że on może być z inną, nie wiem co bym wtedy zrobiła . Chciałabym być z nim ale jeśli nie to chociaż częściej z nim się spotykać ale żeby inicjatywa wychodziła też od niego <żeby nie wyglądało to tak że ja mu się narzucam>.

Dziękuję za przeczytanie tego postu i za pozostawienie swojej opini czy rady. Za wszystkie z góry serdecznie dziękuje Smile
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
panna_nikt
Gość






PostWysłany: Pon 17:31, 29 Maj 2006    Temat postu:

Dodam tylko że nie jestem osobą zazdrosną i zaborczą.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Maka
Kierownik lokalu



Dołączył: 30 Cze 2005
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa/Otwock

PostWysłany: Pon 23:40, 29 Maj 2006    Temat postu:

Po tym co na pisałaś to sprawa nie wygląda na ciekawą. Wiesz teraz jest dobry czas żebyś mogła się z mnie częściej spotykać. Jest już ciepło, wiosennie itp. Zawsze możesz zaprosić go na jakiś spacer, czy np. Na wspólną wyprawę na rowery gdzieś na cały dzień, czy na jakaś wędrówkę. Raczej nie wydaje mi się żeby on odczuwał to tak że ty mu się narzucasz bo jednak cały czas ma chęć się z tobą spotykać. Jeśli naprawdę cos do niego czujesz to powinnaś dać mu to jakoś bardziej do zrozumienia (ale bez przesady) bo faceci rzadko takie gesty dostrzegają). Cóż mogę ci jeszcze napisać..... no naprawdę nie wiem. Może ktoś z piszących tutaj coś lepszego ci podpowie. W każdym razie będę czekał na to żebyś opisywała jak sytuacja się rozwija.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
foregt
Gość






PostWysłany: Wto 23:02, 30 Maj 2006    Temat postu:

Zastanawialas sie moze kiedys co by zrobil zdybys np na jakis czas odpuscila sobie go .. tzn.. nie wychodzila z zadna propozycja.. dala mu pole do popisu??// Ciekawe czy brakowaloby mu Ciebie i chwi spedzonych z Toba??
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
panna_nikt
Gość






PostWysłany: Śro 17:41, 31 Maj 2006    Temat postu:

Jego świat to przedewszyskim: Internet i gry komputerowe, potem są kumple, szkoła, nauka, rodzina itd. a ja jestem tylko dodatkiem do tego wszystkiego od czasu do czasu <przynajmniej tak mi się wydaje> Nie wiem jak mam mu dać do zrozumienia że " nie jest dla mnie zwykłym kolegom tylko ... ". Kiedyś go sobie odpóściłam a jego reakcja była 0% i chyba powinnam sobie go odpóścić ale na dobre. Tylko że ja tak nie potafię i to jest moja największa wada SadSadSad Dodam tylko że widujemy się <jeśli propozycja nie wyjdzie ode mnie> na imprzezach u naszych rodziców <grill, imieniny, urodziny>. Boję się tego że mimo wszystko jestem dla niego tylko "dziewczynką z którą można czasami przyjemnie spędzić czas" .....
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
foregt
Gość






PostWysłany: Pon 8:37, 05 Cze 2006    Temat postu:

mhm ciezka sprawa... ale sprobuij jakos go od siebie uzalenic.. ze jemu bedzie brakowalo jak Ciebie nie bedzie etc...;]
sprobuj zrobic tak zeby myslal o Tobie caly czas;]
3maj sie.. co o Tym mylisz wypali???
buzka;)
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
panna_nikt
Gość






PostWysłany: Nie 14:24, 11 Cze 2006    Temat postu:

Na pewno by wypaliło gdybym wiedziała jeszcze czym mam go od siebie uzależnić ...
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
:::kwiatuszek:::




Dołączył: 20 Cze 2006
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 22:27, 20 Cze 2006    Temat postu:

Kochana, nie mozesz mu dac za wygraną, musisz o niego walczyć!! najlepiej było by gdyby on wiedział o Twoim uczuciu do niego?? i wtedy by sie okazało jak by zareagował i wogóle... Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
foregt
Gość






PostWysłany: Nie 10:20, 25 Cze 2006    Temat postu:

a moze zrob to tak:
wyslij mu esa niby przpadkiem na dobrabnoc ( w necie takich pełno.. takich wiesz zeb o tobie myslal cal czas )taki zeby nie mogl usnac..;P ..moze byc cos lekko mhm zbereznego:PP czy cos w tym stylu.wqcu chlopcy to wzrokowcy:Pi beda sobie myslec i hehe wyobrazac;].. buzka pozdarwiam:*:*:*
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rose_15




Dołączył: 24 Cze 2006
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 11:55, 25 Cze 2006    Temat postu:

ja tez mam podobny problem czesto sie spotykamy i wogule ale chlopak ostanio mnie zaczal calowac i nie wiedzialam co mam zrobic bo my jestesmy tylko kolezenstwem a nie chcialam go " odpychac " bo mi sie to podobalo a ja tego kolesia bardzo i to bardzo lubie:* prosze o rady pozdrowionka:*

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Oblicza Miłości Strona Główna -> Miłość Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin