|
Oblicza Miłości Czy to przyjażń czy kochanie? - Forum miłości i przyjaźni
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
vanadain
Dołączył: 25 Cze 2008
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: warszawa
|
Wysłany: Sob 19:53, 28 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Skazujem sie na ból bo nie umiemy żyć ze sobą
Pamiętamy każdą szczęśliwą chwile i nienawidzimy sie za to że ją straciliśmy
Doszukujemy sie wlasnych blędów i jestesmy wsciekli na siebie.
Ja rozumiałem ją do pewnego czasu jak nikt inny a potem cos sie stalo nie wiem co i jakbym przestal rozumiec, byc takim jak ona...
Spytałem ją czy nadal mnie kocha
Powiedziała że gdzieś tam w głębi coś czuje, ale nie jest do końca pewna co to jest.. Nie wie
Daje jej czas i do śmierci bo będe czekal do konca swiata i 1 dzien dluzej
Ona wie że jestem pewny i że kocham ją ponad wszystko całym mym sercem
Nigdy jej nie okłamałem, zawsze byłem sczery Próby uszlachetniają serce..
Tylko słabe może spłonąć w ogniu prób silne rozpala sie mocniej
Od pewnego czasu masz racje brak mi odwagi
Jedynie potworny strach przed każdą kolejną sekundą
przed każdym jej słowem..
Masz może gg? Myśle że tam lepiej by bylo porozmawiac a naprawde jestes podobna do niej.. Już dużo mi pomogłaś, uświadomiłaś ale bez pomocy chyba nie zrozumiem jej do końca a ona mi nie pomoże bo sama sie nie rozumie..
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez vanadain dnia Sob 19:54, 28 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Niewidzialna Moc
Dołączył: 27 Cze 2008
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 20:04, 28 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Nie wiem już jak Ci pomóc!My możemy rozmawiać zastanawiać się.Ja czuję,że ona zamknęła się przed Tobą i stworzyła wielką twierdzę,a Ty odczuwasz strach,bo nie umiesz się do niej dostać.Mogę powiedzieć -czas pokaże,to na pewno nie uśmierzy Twojego bólu,ale cóż my możemy zrobić,kiedy Ona nie jest pewna Miłość.Bo ja w przeciwieństwie do Niej byłam i jestem.To ja pierwsz wyznałam Mu Miłość.I powiem Ci,że chociaz już z Nie jestem nigdy niczego nie żałowałam,jestem szczęśliwa,że było mi dane pokochać.Niektórzy przez całe swoje życie nie spotykają Miłości,a my jesteśmy tacy młodzi,a już Jej smakujemy.On na zaszwe pozostanie w moim seru,już na wieki będę Go kochała,ale nie mogę już nic zrobić.Wiem,że Ci nie pomogłam,a może nawet zrodziłam w Tobie niesmak,no ale cóż...Kiedy Miłość spogląda nam w oczy zmienia nasze Dusze...I gdybym miała dziś umrzeć-umrę szczęśliwa-znalazłam Miłość...Jestem myślą z Tobą...Naprawdę poruszyła mnie Twoja historia,a jeszcze bardziej Twoja walka bez granic...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
vanadain
Dołączył: 25 Cze 2008
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: warszawa
|
Wysłany: Sob 20:09, 28 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Niestety jestem od niej młodszy o rok.. ona ma 17 ja 16..
Za kazdym razem gdy nie moge zrozumiec zamiast mi pomóc, wyjasnic zarzuca ze nie potrafie jej zrozumieć bo jestem niedojrzały i jest wielka granica wieku..
Całkiem zamknela sie przede mną jakby przestała ufać
Dzieli już swój wewnętrzny świat tylko ze sobą..
Ja też zawsze sie balem ludzi.. Nie potrafilem latwo zaufac..
CHowalem we wnętrzu wlasnego umyslu we wlasnym swiecie..
Ona nigdy nie jest pewna co czuje bo wzbrania sie by kochać
Za bardzo sie boi
Nie mów że mi nie pomogłaś bo pomogłaś i to nawet nie wiesz jak bardzo..
Ja walczyłem już bez nadziei a ty rozpalilas tam gdzieś tą iskierke która da mi siłę
Nie zrodzilas niesmaku a sympatię gdyż żadko dzisiaj ludzie pomagają
Żadko można liczyć na pomoc takie już jest chore społeczeństwo i doceniam gdy ktoś okaże się inny od reszty
Walczyć będe bez granic
Bo dla niej poszedłbym na koniec świata
oddal za nią życie
Szedł przez barykady nawet wiedząc że nie mam szans i będe to robił pukim żywy...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Niewidzialna Moc
Dołączył: 27 Cze 2008
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 20:15, 28 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Wysłałam Ci swój numer.Jeśli będziesz miał potrzebę porozmawiać,to ja czekam...Świat jest zbyt zły by uciekac przed Miłością,ja tak jak Ty gotowa jestem umrzeć dla Miłości...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|