Oblicza Miłości

Tear

Jak ja przetrwac?? Najelepiej jak najszybciej zapomnąc, a jak nie idzie to zjesc czekolade pomaga Wink

albo sie odgryzc:)) a jeszcze lepsze zanlezc innego partnera (samobojstwo nie wchodzi w gre)....

Maka

Właśnie odgryzanie się i szukanie innego partnera nie wchodzi w grę bo wtedy będzie jeszcze gorzej. Nie będę tego teraz tłumaczył bo jestem zmęczony po robocie i nie mam siły pisać jakiegoś długiego wykładu.

Tear

Czemu nie wchodzi w grę...
A ja bym sobie poczytała ten Twój wykład:PP:)

Madzia :)) · Dołączył: 29 Gru 2005 Posty: 10 Przeczytał: 0 tematów

Hehe ... Ja na temat ZDRADY się nie odzywam !! Razz

P

Szoguś

Na temat zdrady wiem jedno,że ona zawsze rozbije nawed wielką MIŁOŚĆ!!I to koniec bo zdrade przerzyłam tylko raz Sad

i myśle, że mój obecny men narazie tego nie zroni Cool

Tear

hahaha spoko Szoguś Very Happy

Jestes nie do poznania?? CZy aby napewno ta zdrada była zdradą??

Szoguś

Tear...Czemu jestem nie do poznania!Nie rozumniesz mojego życia osobistego!!Cool

Tear

Nie o to chodzi

"jestes nie do poznania" to przenosnia:PP

niunia:P · Dołączył: 15 Mar 2006 Posty: 21 Przeczytał: 0 tematów

dla mnie zdrada dyskwalifikuje "nie wchodzi sie drugi raz do tej samej rzeki w której sie topiło"wiem co mówie i zgadzam sie z toba że najlepszym lekarstwem jest nastepny chłopak:P

Tear · Wysłany: Sob 11:24, 25 Mar 2006 Temat postu:

Wiesz też uznaje taką teorie ale niestety czesto ja łamie Sad

( zdazyło sie ze weszłam dwa eazy do tej samej rzeki, ale to przez moja glupote ...