Oblicza Miłości

Kris

Jestem żonaty. Od jakiegoś czasu spotykam się z inną (też mężatka), która strasznie mnie kocha. Uczucie rozwijało się stopnowo i nie możemy już bez siebie żyć Przeżywamy wspaniałe chwile. Ja kocham żonę ale również tą drugą. Nigdy nie przypuszczałem, że tak można, że życie postawi mnie w takiej sytuacji. Zaczynam rozumieć wielożeństwo w krajach arabskich. Co mam robić. Jak bym nie postąpił to kogoś skrzywdzę. A co najgorsze nie mam wyraźnych wyrzutów sumienia wobec żony. Moja druga kobieta myśli i przeżywa to podobnie jak ja. Żona podejrzewa, że jest ta druga. Nic nie mówi. Myślę, że nadal jestem porządnym człowiekiem. Najgorsza jest myśl o tym, że będę kiedyś musiał zrezygnować z jednej, a może nie ...
Co o tym myślicie ???

Robson

Nie napisałeś czy macie dzieci, ile jesteście po ślubie. Ja myślę ze to jest typowa zdrada. A że nie poczuwasz np wyrzutów sumienia to jest to moze spowodowane twoim zaślepieniem w nową kobietę. Jak długo spotykacie sie? I czy było coś więcej niż tylko spotkanie?

Robson

Po szybkim przejrzeniu tego forum stwierdziłem ze wiele ludzi tu przychodzi aby sobie jaja robić i dawać głupie odpowiedzi, zero powagi. Jak miał byś ochotę porozmawiać to pisz na gg 9227569 Troszkę znam życie, ty myślę też. Możemy na wzajem powymieniać sie doświadczeniami i problemami. Swoja opinie na twój problem bym przedstawił