Oblicza Miłości

Carolajn · Dołączył: 13 Lut 2008 Posty: 2 Przeczytał: 0 tematów

Znalazłam się w bardzo trudnej sytuacji... Znam cudownego chłopaka :) zaczelo sie od przyjazni... i niestety! stracilam przyjaciela... zakochalismy sie w sobie. Najchetniej cofnelabym czas i do tego nie dopuscila... ale jak było nie będzie. Wszystko byłoby wspaniale gdyby nie fakt, że ja nie chce sie z nikim wiązać. Odpowiada mi życie singielki... Teraz nie wiem co robić. Z jednej strony bardzo chce z nim być, z drugiej chce byc wolna. Czy tylko ja wpadam w takie beznadziejne sytuacje?

stokrotkaaa24 · Dołączył: 19 Lut 2008 Posty: 2 Przeczytał: 0 tematów

Ja byłam w takiej samej sytuacji:). Wybrałam wolność. A teraz cierpię już od roku, patrząc jak on jest z inną. I gwarantuję Ci, że gdybym cofnęła czas chyba bym się inaczej zachowała pozdrawiam Smile

:*

Carolajn · Dołączył: 13 Lut 2008 Posty: 2 Przeczytał: 0 tematów

moze jeszcze będziesz miała szanse to naprawić Smile

co do mnie.. sytuacja zrobiła sie głupia i dziwna.. ustalilismy ze do 18 lutego rozwiazemy sprawe.. ale on ZNIKNAL jakos kolo 13... nie wiem o co chodzi. Absolutny brak kontaktu, telefonow nie odbiera.. nie wiem co sie stalo. ale tak chyba musiało być Smile

chyba jednak potwierdza się fak, ze NIC NIE DZIEJE SIE BEZ PRZYCZYNY Smile