Forum Oblicza Miłości Strona Główna Oblicza Miłości
Czy to przyjażń czy kochanie? - Forum miłości i przyjaźni
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

i co z tym fantem zrobic

 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Oblicza Miłości Strona Główna -> Miłość
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Isabell212




Dołączył: 05 Sie 2007
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 19:23, 05 Sie 2007    Temat postu: i co z tym fantem zrobic

Witam wszystkich.Tak sobie czytam to forum od jakiegos czasu i postanowiłam również Was o cos zapytac,poradzic się.
Wiem dobrze ze każdy swoje Zycie układa jak chce i robi to co uwaza za stosowne ale czasem potrzeba nam zdania innych żeby zobaczyc to czego nie widzimy bądź nie chcemy widziec tego co jest jasne jak słonce.
No ale już pisze w czym problem.
Kilka miesięcy temu poznałam pewnego faceta. Przegadaliśmy początkowo mnóstwo czasu na gg.Po jakims czasie spotkaliśmy się.Potem były spacery i z czasem zaczał do mnie na kawki wpadac. Polubiliśmy się mysle bardzo, ba nawet twierdził ze mu się podobam, intryguje go itp. Niby wszystko było ok ale jak przed pierwszym spotkaniem na zywo i jakis czas po nim było wszystko dobrze i wydawało się ze może z tego być cos wiecej tak teraz wychodzi na to ze jest zupełnie odwrotnie. Nie widzieliśmy się kilka tygodni co było spowodowane moim wyjazdem w rodzinne strony. Wydawało się ze chyba jednak mu zalezy bo codziennie pisał i pytał co słychac i co robie.Wiec miałam nadzieje ze po powrocie będzie tylko lepiej ba nawet postanowiłam wrócic kilka dni wczesniej żeby mu zrobic niespodzianke. Cóz chyba się przeliczyłam. Od momentu powrotu nie widzieliśmy się ani razu(a to już mija tydzień od dnia powrotu) i zawsze słysze jakas wymówke. Po kilku rozmowach wyszło ze pod moja nieobecność spotkał się z jakas panna kilka razy i nie wie czy cos dalej z tego będzie z nia. Mówi ze nie z jego strony naie mogę raczej liczyc na nic wiecej jak koleżeństwo.(i te 2 argumenty teoretycznie powinny się przekładac na „dalszego ciagu nie będzie”)
Jeśli chodzi o mnie to podczas tego wyjazdu uswiadomiłam sobie na 100% ze to jest ten z którym chciałabym być razem.Przyznam ze byłam tego w duzym stopniu pewna zanim wyjechałam ale nie wiedziałam jak on na to zareaguje a właściwie bałam się jego reakcji. Potrzebowałam tej rozłaki ale widac on poszedł w innym kierunku. Prawdopodobnie w tym tkwi bład mój ze nie zrobiłąm nic od razu żeby mu pokazac ze mi zalezy.
Chciałabym żebyśmy zaczeli wszystko od nowa, on się waha bo niby nie chce się z nikim wiazac i tak trudno jest zaczac od nowa.
Wiec moje pytanie co poradzicie na to żeby jednak zmienił decyzje, co zrobic(oczywiście nie na siłe) żeby jednak spróbował się w to zaangażować na nowo??
Szczerze mówiąc to osobiście mysle ze powinniśmy spróbowac od nowa zaangażować się w to wszystko bo takie gadanie i gdybanie nic nie da skoro się z danym człowiekiem nie przebywa. Zreszta jak inaczej poznac kogos kogo się nie widuje;)
Czekam na wasze opinie


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Oblicza Miłości Strona Główna -> Miłość Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin