Oblicza Miłości

like_flower · Dołączył: 04 Lip 2008 Posty: 2 Przeczytał: 0 tematów

Hej.
Pisze do Was, bo szczerze mówiąc nie wiem co robic, mam serce rozdarte na pół, wiem, ze napewno mi nikt nie pomoże, bo to moje zycie i to ja powinnam decydować jak ono ma sie toczyc, ale może jednak Wasze opinie w czymś mi pomogą...

Byłam z kolesiem 8miesiecy, było jak w bajce, zreszta wiecie jak to jest, kiedy sie mysli, ze to jest ten jedyny. Własnie 'było jak w bajce' i czar prysł... tak z dnia na dzien po prostu mnie zostawił i poszedł do innej. Jakoś sobie poradziłam, choć było max cięzko, myslałam, ze już nigdy nie będe w stanie nikogo pokochać. Ale stało się! Zjawił sie ktoś kto stopił lód z mojego serca. I tak sobie byliśmy razem, wszystko było ok, kiedy pewnego pieknego dnia, odezwał sie tamten... Prosił o spotkanie, zgodziłam sie. Pogadaliśmy szczerze o tym wszystkim co sie wydarzyło, powiedziałam mu wprost, ze nienawidze go za to co mi zrobił...'nienawidze?' teraz nie jestem tego taka pewna, bo od tamtego spotkania ciągle o nim myśle, sni mi sie po nocach, wróciły wszystkie wspomnienia z naszych wspolnych dni. Poza tym, on doskonale wie, ze jestem teraz z facetem a i tak mi wierci dziure w brzuchu, ze chce być ze mna, że mnie kocha i zrozumiał, ze zrobił wtedy najwiekszy bład w swoim zyciu. Wydzwania do mnie, wysyła mi kwiaty. Ja już sama nie wiem co robic. Było mi z nim wspaniale, ale teraz mam faceta, z nim tez jest mi bardzo dobrze. Nie wiem czy to mozliwe... kochać dwóch facetów jednoczesnie? Mam mętlik w głowie......... :/

RaDeK

Hmmm...Ciekawa historia , wiesz ja miałem taką samą historie =/
Zostawiłem dziweczyne którą naprawde kochałem....nie wiem co mi sie wtedy stało...I teraz tego żałuje bardzo , bo zrozumiałem że innej już nie pokocham...Ale było już za puzno , no ale cóż zajmijmy sie twoją sprawą....Moge ci co nie co pomuc , bo wiem jak to jest...Moim zdaniem powinaś to wszystko dobrze przemyśleć kilka razy...Tym nowym facetem moim zdaniem sie zauroczyłaś po prostu chciałaś o tamtym zapomnieć....Moja rada jest taka żebyś wruciła do tamtego Smile

Ale to jest twoja decyzja ja tylko radze , napisz jak to sie skończyło.

Buzka :*

like_flower · Dołączył: 04 Lip 2008 Posty: 2 Przeczytał: 0 tematów

On mówi dokładnie to samo 'sam nie wiem czemu Cie wtedy zostawiłem'. Ale ja tego nie rozumiem... Jak można zostawic osobe która sie kocha od tak po prostu? podejmuje tą decyzje już od 2miesięcy, czuje sie okropnie bo oszukuje swojego obecnego faceta, pokryjomu spotykam sie z byłym... Boje sie powrotu, boje sie,że on może zrobić to kolejny raz, chociaż on upewnia mnie, ze nie popełni nigdy tego samego błędu. Nie wiem już nic... Narazie o niczym innym nie myśle tylko o tym. Kuźwaaaa... czemu faceci tak robią... ?? :/

RaDeK

Widzisz...jest tak kochasz tą jednyną i myślisz że ją nigdy nie zostawisz...a tu nagle pojawia sie inna dzwiewczyna....i wtedy tak jak by zakochujesz sie wniej na jakąś chwile.....zostawiasz swoją obecną dziweczyne....i po kilku dniach ta miłość do tej drugiej dziewczyny ci przechodzi...i dopiero wtedy wiesz że popełniłeś najwiękiszy błąd w życiu , że zostawiłeś tą dziewczyne którą naprawde kochasz...Mniej więcej tak to jest =/ wiem że to nie jest wpożądku Confused

Ale cóż świat już jest taki.

Love_You · Dołączył: 15 Cze 2008 Posty: 14 Przeczytał: 0 tematów

Witaj !

Forum zostało przeniesione na [link widoczny dla zalogowanych] .
Niestety nie możemy przenieśc postów, wątków, ani informacji dotyczących użytkowników.

Dlatego też proszę o zarejestrowaniu się na nowym forum i umieszczenie swojego tematu raz jeszcze.

Za kłopot przepraszamy.

Ps. Mam nadzieję, że nowe forum spodoba Wam się nie mniej niż to i znajdziecie dla siebie tam miejsce.